- Mamo , tato jestem! -wydarła się .
- Dzień dobry - przywitałam się z jej rodzicami .
- Dzień dobry Alex - powiedział mama Katheriny .
- My idziemy do mojego pokoju jakby co - przemówiła moja przyjaciółka .
- Dobrze .
Weszłyśmy do pokoju Kate , jak zwykle panował tu artystyczny nieład , ale było to spowodowane tym , że ma ona dwa szynszyle , które rozrzucają wokół klatki trociny (tak , tak , wiem Kasia , że to są kołki i suche żarcie ;)) , a to psuje efekt posprzątanego pokoju . Zaczęłyśmy wybierać ciuchy na randkę dla Katheriny . Przymierzyła ona chyba ze 100 zestawów , dobra , nie przesadzajmy , może to było z jakieś 15? Mniejsza z tym , stwierdziłyśmy , że ubierze to <klik> .
- Kate?
- Co?
- Jak myślisz , o co chodziło Hazzie w Nandos?
- Nie wiem , czy to dokładnie miał na myśli , ale ja uważam , że on chciał ci coś zakomunikować , poinformować lub powiedzieć ci o czymś - wygłosiła mowę moja przyjaciółka - Ale to jest moje sdanie - dodała .
- Aha - przytaknęłam .
- Dobra , jest już 15 . Szykujmy się , bo nie wyrobimy się na nasze randki! - krzyknęła Kate .
- Już tak późno?!
- No!
Wskoczyłyśmy szybko w wybrane wcześniej zestawy , czyli : ja - to <klik> , a Katherina - (zestaw , który dodałam na początku tego rozdziału) . Zrobiłyśmy naturalny makijaż . Kate upięła włosy w luźnego koka , a ja pozostawiłam je rozpuszczone (patrz na fryzurę , którą "mam" na nagłówku bloga ;)) . Nie spodziewałyśmy się takiego efektu . Wyglądałyśmy świetnie , przynajmniej tak uznała każda z nas . Pożegnałyśmy się z rodzicami mojej przyjaciółki i udałyśmy się na swoje randki .
*oczami Kate*
Weszłam do Nandos , Niall już tam czekał . Siedział przy tym samym stoliku , przy którym siedzieliśmy "rano" . Pomachałam mu z daleka , zauważyłam , że momentalnie jego twarz i on sam rozpromieniał .
- Cześć - przytuliłam go na przywitanie .
- Hej - odwzajemnił uścisk .
- Coś podać? - zapytał kelner .
- Poprosimy dużą pizzę - powiedział Nialler .
- Coś do picia?
- Dużą colę - powiedziałam .
- Dla mnie to samo - powiedział Horan .
- Trzeba będzie poczekać 30 minut .
- Dobrze - powiedzieliśmy równocześnie , po czym (gdy odszedł kelner) wybuchnęliśmy śmiechem .
Rozmawialiśmy i śmialiśmy się bez końca , dobra , jak przyszedł kelner z naszymi zamówieniami , to przestaliśmy się śmiać i zaczęliśmy wpierniczać żarcie .
1st sprawa :
Przepraszam Was , że w środę i czwartek nie pojawiały się notki , ale nie miałam ostatnio weny ;/ . Ten rozdział jest tak jakby wymuszony przez moją przyjaciółkę Kasię (pozdrawiamy ;)) , bo to ona naciska na mnie na facebook'u , żebym dodała wreszcie rozdział (ja tak mam codziennie) .
2nd sprawa :
Jutro nie będzie Rozdziału 7 , ponieważ jadę na V (bodajże) Festiwal Mażoretek "Parada" w Leszczynach (wpiszcie sobie w googlach , jak nie wiecie co to) i nie będzie mnie cały dzień w domu .
3rd sprawa :
Dziękuję za te ponad 1800 wyświetleń bloga i komentarze , które zastaję pod każdym rozdziałem .
4th sprawa :
Nadal zapraszam do komentowania , bo to jest dla mnie naprawdę ważne , wiedzieć , czy Wam się podoba . Z góry dziękuję . Pa;**
"Ten rozdział jest tak jakby wymuszony przez moją przyjaciółkę Kasię" Weź w ogóle ja nie wymuszam ja proszę ; D.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to ty nie lepsza :DD.
JA NIE WYMUSZAM xDD NIE WIERZCIE JEJ! ; >
Nom a co do rozdziału to jak zawsze super tylko coś za krótki xD.
+ Wbijaj bo NN.
http://five-girls-one-dream.blogspot.com/
nie , nie , wcale nie wymuszasz -,- popatrz se na archiwum na fejsie . chyba z 100 wiadomości o treści : "dodajesz w końcu ten rozdział?! " , albo " kiedy NN ? ;> " . i co?! i kto tu wymusza ? odp. YOU ! ;D
UsuńCudny rozdział jak i również pozostałe ;))Czekam na kolejne i zapraszam do mnie: kartkazpamietnikazyciorys.bloog.pl :*
OdpowiedzUsuńdziękuję i na pewno zajrzę na Twojego bloga ;*
Usuń12 u nas : >
OdpowiedzUsuńhttp://five-girls-one-dream.blogspot.com/
Zapraszaam na nowo otwartego bloga o stylizacjach i o tym co piękne! http://eyfashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń