poniedziałek, 28 maja 2012

Rozdział 7

Po zakończonym konsumowaniu naszej ogromnej pizzy Nialler wyciągnął mnie na spacer po Londynie . Po drodze oczywiście napadło na nas , a właściwie to na Niall'a , fotoreporterzy i fanki . Rozdał kilka autografów i zapozował do zdjęć , po czym udaliśmy się na London Eye , wsiedliśmy i po kilku minutach ruszyliśmy . Patrzeliśmy na panoramę Londynu i podziwialiśmy widoki . Gdy byliśmy na samej górze (czyli po jakiś ok. 15 minutach jazdy) zatrzymaliśmy się (z powodów technicznych) . Zauważyliśmy jak ludzie w innych "wagonikach"  zaczynają panikować , my natomiast zaczęliśmy się śmiać na cały regulator . Ludzie patrzyli się na nas jak na idiotów . Przytuliliśmy się do siebie . Nagle poczułam na swoim ciele gęsią skórkę , a w brzuchu stado fruwających motyli . Chłopak widząc gęsią skórkę na moim ciele zdjął z siebie bluzę i nałożył ją na mnie , po czym usiadł bardziej prosto i odwrócił się do mnie .
 - Kate? - zapytał niepewnie .
 - Tak?
 - Wiem , że to może wydać ci się głupie lub cię to przerazi , ale raz kozie śmierć .
 - Niall? - zrobiłam pytającą minę .
 - Nie przerywaj mi dobrze? Wiem , że znamy się od kilku godzin i że po tym co ci powiem możesz się ode mnie odwrócić plecami i już nigdy się do mnie nie odezwać , ale gdy pierwszy raz cię zobaczyłem poczułem coś w tym miejscu - mówiąc to pokazał na swoje serce - Nie wiem czy to co teraz robię jest słuszne , ale już dłużej - zaśmialiśmy się gdy wypowiedział to słowo - nie mogę tego trzymać w sobie . Ja...
Nie zdążył dokończyć , bo wiedziałam już co ma na myśli . Nasze usta połączyły się w jedność . Na początku Nialler był trochę zdziwiony , ale po chwili odwzajemnił pocałunek .
 - Ja ciebie też - odpowiedziałam .
 - To dobrze - powiedział patrząc mi prosto w oczy .
Nawet się nie zorientowaliśmy , kiedy LE (w skrócie London Eye) ruszyło .

* w tym samym czasie *
* Alexis *

Szliśmy w stronę Hyde Parku trzymając się za ręce . Po drodze mijały nas dziesiątki obejmujących się par i robiącym nam zdjęcia fotoreporterzy . Harry ciągle mnie rozśmieszał i przytulał .
 - Coś czuję , że jutro będziemy w gazecie - mówiąc to pokazał na fotoreportera cykającego nam fotki . 
 - Tak , zauważyłam - zaśmiałam się .
 - Tylko się nie załamuj , jak będą o tobie pisać jakieś niestworzone historie .
 - Spokojnie , bądźmy dobrej myśli . Może nie będą o nas pisać takich złych rzeczy .
 - Tak , no w sumie racja . 
Poszliśmy dalej nie przejmując się fotoreporterami . Zmierzaliśmy w kierunku najmniej zaludnionego obszaru w Hyde Parku . Szliśmy alejkami , aż w końcu odnaleźliśmy nasze wymarzone miejsce , czyli takie , w którym nie ma zbyt dużo ludzi . Hazza rozłożył koc , usiedliśmy na nim (na kocu , nie na Harrym ;)) .
 - Mam ci coś do powiedzenia - zaczął niepewnie .
 - Mów .
 - Bo wiesz , znamy się zaledwie niecały tydzień ...
 - I... ?
 - Może wydać ci się to dziwne , ale gdy cię widzę , słyszę , po prostu , gdy cię mam przy sobie , to promienieję i po prostu nie da się opisać tego , co dzieje się o tu - pokazał na swoje serce - Ja się po prostu w tobie zakochałem .
 - Harry , ja nie wiem co mam powiedzieć - po moim policzku spłynęła łza .
 - Po prostu powiedz , czy czujesz to samo .
 - Tak .
Siedzieliśmy wpatrzeni w siebie , nasze twarze stopniowo się do siebie przybliżały , w końcu połączyły się w czułym pocałunku . Nagle zaczął padać deszcz .
 - No pozdro! - krzyknęłam .
Zaczęliśmy się śmiać , po czym nasze usta znowu się połączyły . Gdy już się od siebie oderwaliśmy , zaczęliśmy się zwijać do mojego domu , bo było najbliżej . Biegliśmy trzymając się za ręce , weszliśmy do domu cali mokrzy .
 - Cześć mamo i tato! - krzyknęłam .
 - Dzień dobry - powiedział Styles .
 - Dzień dobry - przywitali się moi rodzice .
 - To my idziemy do mojego pokoju - po tych słowach złapałam Hazzę za rękę i zaprowadziłam do mojego pokoju - Ja idę załatwić ci jakąś suchą koszulkę , a potem sama się przebiorę .
 - Ok , czekam - usiadł na moim łóżku .
Wyszłam z pokoju i udałam się w kierunku sypialni rodziców , oczywiście zaraz będą się pytać kim jest Harry , co będziemy robić i czemu go wcześniej im nie przedstawiłam .
 - Tato , daj mi jakiś T-shirt!
 - Masz - podał mi koszulkę - Co to za chłopak?
 - Harry , mój kolega .
 - Kolega? Dobrze .
Udałam się do łazienki i przebrałam się w <klik> . Weszłam do mojego pokoju .
 - Proszę - powiedziałam .
 - Dziękuję - pocałował mnie w policzek , po czym zdjął z siebie mokre ciuchy , położył je na kaloryfer i założył koszulkę mojego taty .
 - Sucho ci? - zaśmiałam się i usiadłam koło niego .
 - Tak , a tobie?
 - Też .
 - To dobrze . Mam do ciebie pytanie .
 - Gadaj .
 - Masz może ochotę być ze mną?
 - Tak!
Nasze usta znowu się połączyły , gdy nagle do pokoju wparowała moja mama .
 - Przepraszam . Przyniosłam wam coś do picia - postawiła tacę z piciem na biurku .
 - Dziękujemy - powiedzieliśmy równocześnie .
 - To ja już pójdę - powiedziała i wyszła .
 - Sory za mamę , ona tak zawsze .
 - Nic się nie stało . Chyba czegoś nie skończyliśmy - powiedział z cwaniackim uśmiechem .
 - Tak , masz rację - pocałował mnie bardziej namiętnie .



Przepraszam , że przez ostatni tydzień nie pojawiały się notki , ale wiecie , była ostatnio wywiadówka i rodzice kazali popoprawiać wszystkie złe oceny . Być może jutro wyjątkowo pojawi się Rozdział 8 .
+ Komentujcie , proszę .

A na koniec Hazza <3 .

Paa ;**

8 komentarzy:

  1. Wzruszyłam się ;>
    Czekam na next'a
    + Zapraszam do nas ; p.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Czekam na nn :)


    Zaprasszam również do czytania i obserwowania mojego nowego bloga: fallinhappiness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Notka Organizacyjna u nas:
    http://five-girls-one-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do mnie na jedyneczkę ; >
    http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. zapraszam do mnie
    http://zawsze-there-gdzie-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na nn :*
    u mnie dwójeczka :P
    http://one-direction-stories.blogspot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie wiedzieć, że masz bloga o takim samym adresie jak mój ;DD ^^

      Usuń